Wybory prezydenckie Szczecin 2018 – kto ma największe szanse na wygraną?

Wybory prezydenckie Szczecin 2018 – kto ma największe szanse na wygraną?

Już 21 października Polacy będą głosować w I turze wyborów samorządowych, w których wybiorą przede wszystkim wójtów gmin, burmistrzów i prezydentów miast. W Szczecinie do walki o prestiżowy urząd prezydenta staje czterech kandydatów: Bartłomiej Sochański z Prawa i Sprawiedliwości, urzędujący prezydent Piotr Krzystek, wspólny kandydat Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej  Sławomir Nitras oraz człowiek z Lewicy, szef SLD w Szczecinie – Dawid Krystek. Który z nich ma największe szanse na objęcie prezydenckiego fotela?

Dwóch kandydatów z prawniczym wykształceniem i doświadczeniem

Wszyscy kandydaci na urząd prezydenta, których nazwiska znajdą się 21 października na liście do głosowania w Szczecinie, ukończyli wyższe studia. Dwóch z nich, czyli kandydat Prawa i Sprawiedliwości Bartłomiej Sochański oraz cały czas sprawujący urząd prezydenta Piotr Krzystek, ukończyli studia prawnicze. Pierwszy kształcił się w Poznaniu, na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza, a drugi na Pomorzu, na Uniwersytecie Szczecińskim. Obaj mają nie tylko prawnicze doświadczenie w pracy w kancelarii, ale także sporo politycznych sukcesów na swoim koncie. Zarówno Bartłomiej Sochański, jak Krzystek sprawowali już funkcję prezydenta miasta – dla Sochańskiego byłaby to druga kadencja, dla Krzystka czwarta. Możliwe, że tu należy upatrywać szans kandydata PiS, bowiem część wyborców być może uzna, że czas na zmiany na prezydenckim fotelu i nowe pomysły oraz sposoby zarządzania miastem.

kandydat na prezydenta szczecina

Duża partia popierająca kandydata – czy to zwiększa szansę na wygraną?

Teoretycznie zazwyczaj we wszelkiego rodzaju wyborach jest tak, że kandydaci cieszący się wsparciem silnej partii mają także większe szanse na wygraną. Nie inaczej może być w tym przypadku – o ile PiS wciąż jest u władzy w całym kraju, o tym Platforma Obywatelska w ostatnich latach sporo straciła na znaczeniu, podobnie jak Lewica reprezentowana w Szczecinie przez SLD i Dawida Krystka. Tym samym trudno liczyć, by kandydat Lewicy miał duże szanse na zwycięstwo. Jak będą wyglądały głosy na Platformę Obywatelską, czyli kandydata jej i Nowoczesnej Sławomira Nitrasa? Czas pokaże, niemniej wydaje się, że jeśli będzie miała miejsce druga tura wyborów, to prawdopodobnie zmierzą się w niej Bartłomiej Sochański i Piotr Krzystek.

Lokalny patriotyzm przepisem na zwycięstwo?

W 1994 roku Bartłomiej Sochański został pierwszym w historii prezydentem pochodzącym ze Szczecina. Wydaje się, że politycy mają doświadczenie w zarządzaniu lokalnymi sprawami i mierzeniu się z problemami mieszkańców społeczności mają większe szanse. Ponieważ zarówno Sochański, jak i Krzystek zarządzali już Szczecinem, a ponadto obaj są z nim związani od najmłodszych lat, to prawdopodobnie na nich zagłosuje spora część wyborców. Sochański ma ze Szczecinem nie tylko związki polityczne, ale i zawodowe, wraz ze wspólnikiem prowadzi kancelarię prawniczą w stolicy Pomorza Zachodniego, a w swojej karierze reprezentował przed sądami choćby prezesów Stoczni Szczecińskiej oskarżonych o działanie na niekorzyść holdingu, uniewinnionych w 2008 roku po procesie trwającym ponad trzy lata. Tym samym kandydat PiS miał już do czynienia z „morskimi” zagadnieniami w Szczecinie, można powiedzieć, że zna je od podszewki i to z wielu różnych perspektyw – zawodowej, politycznej, ale i jako wieloletni mieszkaniec.

krzystek

Szczecińska wizja Sochańskiego

Kandydat PiS, promując się hasłem „Dotrzymujemy słowa”, zwraca uwagę na problemy, z którymi zmaga się Szczecin w ostatnich latach: po pierwsze z brakiem osób w wieku produkcyjnym, a co za tym idzie, niedobór rąk do pracy. Po drugie Sochański podkreśla stojący w miejscu przemysł szczeciński czy niedorozwiniętą komunikację, zarówno wewnątrz Szczecina, jak i tę międzymiastową czy międzynarodową. W tym celu kandydat PiS chce rozwinąć kolej metropolitarną, a także sprawić, by lotnisko w Goleniowie obsługiwało znacznie więcej pasażerów, niż ma to miejsce obecnie. Zmierza też w kierunku realizacji potrzeb ludzi młodych – chce większej liczby mieszkań dla osób rozpoczynających w Szczecinie swoją pierwszą pracę i zakładających rodziny. Zapewnia, że wspierany przez swoją partię podejmie działania w kierunku modernizacji tych części miasta, której nie dokonały poprzednie władze. Czy ta wizja zostanie spełniona, zależy od mieszkańców, a właściwie wyborców, niemniej jednak miejska społeczność faktycznie może być zmęczona długoletnimi rządami tych samych osób, co  w połączeniu z prospołecznym programem Sochańskiego może przynieść mu sukces.