Meble produkowane za komuny wracają do łask

Meble produkowane za komuny wracają do łask

Polskie wzornictwo drugiej połowy XX wieku jest cenione oraz uznawane na całym świecie. Wielu obecnych projektantów wzoruje się na dorobku polskich projektantów, którzy mimo ograniczonych możliwości, tworzyli projekty, które zachowują nowoczesność oraz styl po dziś dzień. Polski design z okresu PRL jest obecnie  w cenie, o czym mogą świadczyć ceny starych mebli, które na portalach aukcyjnych sięgają kilkutysięcznych kwot.  Na naszym rynku zaczynają pojawiać się firmy zajmujące się renowacją mebli tego typu, a następnie ich sprzedażą. Jest to bardzo lukratywny biznes, ponieważ osoby nieznające się na designie często sprzedają zaniedbane meble za marne grosze.

„Poszukiwania zaczynamy na targowiskach oraz pchlich targach. Często można znaleźć tam prawdziwe perełki, takie jak fotele zaprojektowane przez samego Romana Modzelewskiego, który w późniejszym czasie zrobił karierę na zachodzie. Właściciele takich mebli często dziedziczą je po swoich dziadkach oraz rodzicach i nie są świadomi ich wartości – dla nich to tylko kawałek sklejki albo materiału, a dla nas to kawał historii” – tak na temat obecnej sytuacji wypowiada się Tomasz Pająk, który od wielu lat zajmuj się renowacją starych mebli i prowadzi własną działalność.

meble

Polskie projekty często zadziwiają – w czasach PRL artyści musieli składać podania o przydzielenie materiałów niezbędnych do wykonania projektu i często oczekiwali na spełnienie swojej prośby długimi miesiącami. Taka postać rzeczy zmusiła ich do częstego kombinowania oraz znajdowania rozwiązań kompromisowych. Przykładem może być wybitna projektantka – Teresa Kruszewska, która z powodu braku sklejki stworzyła fotel z odpadów produkcyjnych. Na podobny pomysł wpadł inny polski projektant, Roman Modzelewski.

Przykładem może być wybitna projektantka – Teresa Kruszewska, która z powodu braku sklejki stworzyła fotel z odpadów produkcyjnych.

Zmagał się on z tym samym problemem co Kruszewska, czyli notorycznym brakiem dostępu do niezbędnych materiałów. Na co wpadł Modzelewski? Zaprojektował fotel z… plastiku! Projekt obił się echem na zachodzie i zyskał uznanie wielu projektantów, ale niestety nie udało się go wprowadzić do seryjnej produkcji. Powodem był brak odpowiednich środków do tego na terenie Polski, a oferty produkcji na zachodzie zostały odrzucone przez władze komunistyczne.

Pomysł na własny biznes

Renowacja oraz sprzedaż starych mebli okazuje się więc świetnym pomysłem na własny biznes – wynika to w dużej mierz z braku świadomości osób, które często sprzedają stare meble za grosze. Istnieje więc możliwość ich zakupu w niskich cenach, renowacji oraz sprzedaży z narzuconą marżą. Z drugiej strony mamy spore zainteresowanie tymi produktami na polskim rynku – coraz więcej osób docenia polski design i jest w stanie zapłacić spore sumy za stylowe meble. Znajdziemy także kilka firm, które produkują meble wzorowane na starych i sygnowane nazwiskami młodych projektantów. Na razie konkurencja jest bardzo mała i warto zastanowić się nad wejściem w ten biznes.